Z książki kucharskiej Abelardy Wiśnioch
Smaki Toskanii – delektując się podróżą…
ELO MORDY!!!! i wy drogie dziewczyny
Dzisiaj pozwolę sobie zacytować książkę kucharską sławnej kulinarnej podróżniczki, znanej mecenaski kultury, Abelardy Wiśnioch, która być może przyda się wszystkim modelkom z showup.tv
„Podróżując szlakiem wina Chianti z Florencji do Sieny, obserwując rozległe winnice, cudownie romantyczne dworki, fascynując się łagodnymi wzniesieniami – przypomniały mi się przepisy staruteńkich, bielutkich jak broda św. Mikołaja toskańskich gospodyń.
Były to regionalne przepisy na….
WKŁADY DO TRYSKAJĄCYCH DILDO!!!!!!
Specjalnie dla ShowUp.tv
Przepis Alessandry Pallazzo spod Pompagnilio o nazwie Leppazzoni Mordoni.
Bierzemy świńska słoninę, najlepiej od włoskiej rasy smalcowej Pirchiriano. Spalamy słoninkę na patelni aż do zupełnego stanu płynnego, dodajemy jogurtu, najlepiej marki Jumbo Italieri i mieszamy dokładnie, blendujemy to skurwysyństwo w te i nazad, aż osiągnie jednolitą konsystencję. Substancja wykonana w ten sposób doskonale lepi się na ryju, powstaję piękne białe mosty między dildem a skórą ciała – morda się klei jak wisząca pułapka na muszydła. Przepis jest znany w rodzinie Pallazich od początków 17 wieku.
Kolejny przepis specjalnie dla showup.tv – prosto z włoskich salonów.
Przepis Fernandy Polabruzii spod Bungofiliazzano o nazwie Molto Bene Alergene.
Zostawiamy jogurt na kilka tygodni, może to być wspomniany wcześniej Jumbo Italieri. Po upływie ustalonego okresu, tak nabuzowany płyn mieszamy z żabim skrzekiem oraz wyciskamy do niego sok z mlecza. Na koniec dodajemy trochę zmielonych orzechów plus sierść wyliniałego kota. Po aplikacji z dilda występuję piękny efekt natychmiastowej reakcji alergicznej w postaci rumienia wymagający wzięcia od razu zastrzyku z adrenaliny i połknięcia środków antyhistaminowych. Przepis znany w rodzinie Polabruzzich od dwóch lat, od kiedy córkę Francescę, upodobał sobie na kamerkach lekarz alergolog z Hajfy. Lekarz sypie dobrze, więc Francesca chodzi non stop z czerwonym ryjem.
I ostatni już przepis z ziemi włoskiej do polskiej – a konkretnie na showup.tv
Przepis Giustiny Olozzetti o nazwie La Gruzzo di Roma
Kupujemy budyń, najlepiej znany włoski Casino di Abruzzo i bardzo dokładnie go rozbełtujemy. Do tak przygotowanego półproduktu wsypujemy nieco ziarenek kminku i nieco drobnych listków herbaty. Mieszamy. Już nie tak intensywnie. Po aplikacji substancji, najlepiej oczywiście na twarz, widz nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że z gruzem poszło. Przepis znany w tej toskańskiej rodzinie od trzech lat, od kiedy to coraz liczniejszą grupę widzów mamy Olozzetti na kamerkach stanowią uchodźcy z Afryki, godnie przewalający w ten sposób otrzymane zasiłki.
I to tyle na dzisiaj moi drodzy czytelnicy. Rok szkolny się zbliża, więc trzeba się wziąć do nauki. Aktualnie tylko jedna modelka przychodzi mi do głowy jeżeli chodzi o tryskające dildo. Jest to Modliszkaaa21a. Ale mam nadzieję, że na showup.tv jest ich więcej i być może toskańskie przepisy zebrane przez łowczynię smaków Abelardę Wiśnioch okażą się użyteczne.
Trzymajcie się.
No no nie wiedziałem do tej pory że z tego portalu można nauczyć się czegoś pożytecznego, a sztuka gotowania należy moim zdaniem raczej do przydatnych rzeczy w życiu. Ale potraficie mnie miło zaskoczyć jak zaskoczyła cię HENRY wrednaPuala swoim uroczym i jakże widowiskowym pokazem. Zgolenie wąsów przez Komorowskiego przeszło mi koło chuja bez echa, tak wasz artykulik przeczytałem z uwagą i należytym skupieniem. Aha zastanawia mnie jeden fakt- kto jest bardziej pokręcony ty z swoimi artykułami czy zamieszczone tu przepisy. Z przyczyn oczywistych nie zamierzam skorzystać z nich i nie chodzi tu broń boże o reakcję alergiczną ale raczej o zdrowy rozsądek którego chyba mi nie brak
Przy okazji podrzucam profil kulinarny, facet dobrze gotuje, kamerkę ustawia nad piecem/blatem, także obraz i transmisja jest dość ciekawa – https://showup.tv/profile/Lapis50
Mam nadziej że oprócz gotowania to nic innego nie robi….. np gotuje jajeczka na gorąco i paróweczkę na stercząco
No to teraz się zacznie, po takich poradach,
słonina będzie się topić na potęgę… niczym sadło spaślaków nad naszym słonecznym, pięknym Bałtykiem
a wytwórnie jogurtów i budyni nie nadążą z ich produkcją, heh
Jak zwykle świetny artykuł
Zarzucam linkiem do fajnego kanału kulinarnego, hyhy – https://www.youtube.com/user/FoodEmperor
Ciekawe, czy któraś z naszych znamienitych modelek odważyła się skorzystać z zamieszczonych przepisów i jaki był tego efekt?
Szczególnie jeśli chodzi o miksturę szacownej Fernandy Polabruzii o jakże wdzięcznej nazwie Molto Bene Alergene
Heheh, jak pojawi się jakaś z twarzą czerwoną jak dupa pawiana, to będzie wiadomo o co cho.
Ale nie sądzę… choć kto wie, może któraś lubi takie eksperymenty po bandzie
Czegoż panowie nie robi się dla podniesienia oglądalności i zwiększenia ilości żetonków w kabzie. Mnie już to nic nie zaskoczy bylo jedzenie odchodów, wkładanie sobie kijów bejsbolowych tu i tam może przyszedł czas na dupsko pawiana
Ostatnio, niejaka dukkha robiła ciasto ‘american pie’.
było to grubo po północy, ale praca szła pełną parą,
ps. ciekawe jak jej wyszło
fota z transmisji ogólnej:
Dobrze gotuje ta Pani https://showup.tv/dontlikethis ostatnio robiła naleśniki xD
A to ciekawostka